Wyszukaj publikacje zawierające tekst: |
wersja do druku |
Trwa kampania wyborcza. Niech premier się wytłumaczy! |
Trwa kampania wyborcza. Niech premier się wytłumaczy! Kampania wyborcza to czas, kiedy obywatele we własnym, najlepiej pojętym interesie powinni jak najwięcej pytać. Ludzi pretendujących do władzy przede wszystkim o program i o to, w czym ów program jest lepszy od wszystkich innych programów. Tym, aktualnie dzierżącym władzę należy bezwzględnie przypomnieć, co mówili poprzedniej kampanii wyborczej i przede wszystkim z tego właśnie teraz postarać się ich rozliczyć. Sprawujący jeszcze obecnie urząd premiera Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Głosu Wybrzeża” w czerwcu 2003 r. publicznie stwierdził: „Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła związek zawodowy „Samoobrona”, to formacja używana do osłony tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów, chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów”. Zaś później, dla agencji PAP 25 marca 2004 r. powiedział: „Cieszę się, ze będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię”. (Chodziło o słowa na temat genezy powstania Samoobrony, przyp. aut.) Panie premierze, moment ze wszech miar jest odpowiedni. Przed 21 października br. wyborcy powinni się dowiedzieć czy rzeczywiście kiedykolwiek dysponował Pan dowodami o stworzeniu związku zawodowego i partii politycznej, w celach innych niż statutowe, przez grupę byłych oficerów Służby Bezpieczeństwa. Jeżeli tak było w istocie, to wyborcy mają prawo i powinni wiedzieć, co Pan właściwie z tą wiedzą i dowodami uczynił? Dlaczego partia owa nie została zdelegalizowana? Jeżeli Samoobronę faktycznie, w przestępczych celach stworzyła grupa byłych oficerów SB, to jak Pan mógł z tymi samymi ludźmi stworzyć wspólny rząd? Jak Pan mógł osobom przez nich wskazanym umożliwić objęcie setek ważnych stanowisk w organach i strukturach państwa? To się po prostu nie mieści w głowie. Albo w cytowanych wywiadach, dla aktualnych ówcześnie potrzeb politycznych Pan fantazjował, żeby nie powiedzieć kłamał, albo też, tworząc z Samoobroną wspólny rząd wykazał się Pan skrajną nieodpowiedzialnością i cynizmem. Jak zatem było naprawdę? Żaden cel nie może i nie powinien uświęcać podobnych środków – ani głoszenia publicznie nieprawdy, gdy jest to wygodne, ani ukrywania dowodów domniemanych przestępstw do późniejszego wykorzystania, na przykład w kolejnej kampanii wyborczej. Panie premierze, proszę tę sprawę publicznie wyjaśnić. W przeciwnym razie w moich oczach jako polityk będzie Pan zdyskwalifikowany. Mirosław A. Kamiński Autor jest syndykiem, członkiem Stowarzyszenia Praktyków Prawa Upadłościowego i Likwidatorów, rzecznikiem prasowym Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Syndyków i Likwidatorów |